Brak bliskości i czułości, często kojarzy nam się z obojętnością partnera lub partnerki. Zobojętnienie prowadzi do poczucia osamotnienia, a stąd już tylko jeden krok w stronę kryzysu w związku. W swoim gabinecie stale spotykam pary, które borykają się z problemem obojętności, monotonii, czy też braku bliskości. W dzisiejszym artykule dołożę wszelkich starań, aby móc wesprzeć te pary, które jeszcze nie są gotowe na terapię dla par.
Brak komunikacji to brak bliskości w związku.
Komunikacja to podstawa i wiemy o tym wszyscy. Oczywiście teoretycznie. W praktyce często wydaje nam się, że rozmową jest wymiana informacji o tym, czego brakuje w lodówce. Podstawą udanej komunikacji jest jednak coś zupełnie innego — jest to zawsze powrót do czasu, kiedy poznaliśmy partnera, lub kiedy odczuwaliśmy słynne motylki w brzuchu. I jako doświadczona terapeutka, doskonale wiem, że ciężko jest utrzymać taką komunikację w długoletnich związkach, gdzie mamy na pokładzie rachunki, kredyty, bunt nastolatków, lub też gorszy czas.
Warto jednak wygospodarować jeden dzień w tygodniu — to naprawdę nie jest tak wiele, aby móc zbliżyć się od nowa z partnerem/partnerką i porozmawiać o tym, co dla naszego związku jest ważne.
Jak rozmawiać w związku?
- Dziel się swoimi uczuciami i potrzebami,
- Mów o swoich troskach, o tym, co Ci doskwiera,
- Unikaj w rozmowie oceniania partnera/partnerki. Odrzuć w tył sformułowania “Bo Ty nigdy”, “Bo Ty…”, “Przez Ciebie”,
- Używaj słów: “Tęsknię za…”, “Moglibyśmy”.
Pamiętajmy, że zdrowa komunikacja w związku polega na rozmowie dwóch osób. Nigdy na ocenianiu drugiej, czy też obrzucaniu się nawzajem oskarżeniami.
Brak bliskości i czułości w związku, a rutyna.
Wszystkim znana, przez nikogo nielubiana — rutyna w związku. Bardzo rzadko udaje się zatrzymać powiew świeżości i romantyczności w długoletnich związkach, jednak nie jest to niemożliwe. Niestety monotonności i rutynie sprzyjają zwykłe codzienne obowiązki, które wykonujemy machinalnie, a które zabijają często nasze uczucie.
Nie decydujemy się na randkę z mężem tylko we dwoje, bo zachorowało dziecko — priorytety nam często nie pozwalają na to, aby śmiać się do rozpuku w kinowej sali, jeśli w domu leży dziecko z ogromną gorączką. I jest to całkowicie zrozumiałe.
Jednak takich wypadkowych jest coraz więcej i więcej. Mnożą się i troją, zupełnie, jakby pchały nas ku rutynie. Każdej parze zawsze powtarzam to samo — usiądźcie i wspólnie zagospodarujcie kilka terminów w miesiącu, które będą mogły Wam służyć jako “wyjście awaryjne”, kiedy zachoruje Wam dziecko/zepsuje się samochód, lub inne okoliczności sprawią, że nie będziecie mogli wyjść na randkę.
Spotkania tylko we dwoje są ważne, aby znów być mężem i żoną, partnerem i partnerką, lub po prostu Anką i Krzyśkiem, którzy lata temu zakochali się w sobie. Czas spędzony tylko we dwoje to doskonała okazja na to, aby wzniecić ogień w związku, ale również zadbać o emocjonalną bliskość z drugą połówką.
Jak sobie poradzić z kryzysem w związku, który nastąpił po narodzinach dziecka? Ten temat szerzej poruszyliśmy tutaj: Kryzys w związku po narodzinach dziecka
Brak bliskości i czułości w związku, a seks i życie intymne.
Strefa intymna to bardzo ważny fundament każdej relacji. Problemy związane z intymnością, mogą powodować spadek bliskości w związku. I odwrotnie: problem z bliskością, może powodować spadek satysfakcji seksualnej lub też całkowity zanik ochoty na współżycie.
Zbliżenie między partnerami to mocny ładunek emocjonalny, który scala relację. Jeśli również na tej płaszczyźnie pojawiają się problemy – warto wrócić do punktu pierwszego i postawić na komunikację.
Jak rozwiązać problemy w sferze intymnej?
Rozmawiaj z partnerem/partnerką o tym, co czujesz i jakie są Twoje potrzeby. Słuchaj, co mówi partner/partnerka i okaż zrozumienie.
Brak bliskości i czułości w związku, a sytuacje stresowe.
Teoria teorią, a życie życiem. Wiele związków dotyka kryzys, który spowodowany jest sytuacjami stresowymi. Nagły wydatek finansowy, zepsuty samochód, czy choroba dzieci, często dezorganizują codzienność, a także powodują konflikty między partnerami.
W gąszczu stresu warto pamiętać, że związek to MY przeciwko problemowi, a nie przeciwko sobie. Stres i zmiany wymagają adaptacji, a nieprzystosowanie się do nich może oddalać partnerów.
Jeśli w związku brakuje bliskości, ważne jest podjęcie działań mających na celu odbudowanie więzi. Komunikacja, wzajemne zrozumienie, praca nad intymnością i otwartość na zmiany są kluczowe dla pokonania kryzysu i przywrócenia bliskości w związku. W niektórych przypadkach rozwiązaniem może być wsparcie terapeutyczne.
Nazywam się Aleksandra Jurek i jestem certyfikowaną terapeutką par. Sesje terapeutyczne przeprowadzam w moim gabinecie na Śląsku w Mysłowicach, ale również prowadzę terapię on-line, która cechuje się wysoką skutecznością.
Pozostaję do Twojej dyspozycji.
Dodaj komentarz